Żabson razem z Lilą Janowską, czyli swoją dziewczyną był ostatnio na we Włoszech na wystawie, gdzie mogliśmy także spotkać popularną gwiazdę filmów dla dorosłych Mia Khalifa.
Niestety (albo i stety) dwie te persony, czyli Żabson i Mia spotkały się w jednym miejscu i postanowiły zrobić sobie zdjęcie. Wszystko byłoby spoko, gdyby nie to, że w opisie pod zdjęciem, Żabson nazwał Mię “Sidehoe”, co oznacza dzi*kę. Jest to powiedzmy “odniesienie” do jego nowej piosenki.
Jednak Mia nie przyjęła jego humoru, a w internecie rozległa się ogromna burza broniąca Mię oraz wyzywająca Żabę. Nie ma się czemu dziwić, ponieważ Mia miała zawód, jaki miała, a Żabson nie powinien pisać takich rzeczy.
Na szczęście nagrał wyjaśnienie z przeprosinami w kierunku Mii, a opis pod postem zmienił na “peace & love”, gdzie Mia odpowiedziała “Thank you for being so king”. Może i prześmiewczo, ale Mia wybrnęła z tego bardzo dobrze, a reputacja Żaby utraciła na wizerunku.